banner1

Kto jest lepszą połową, mąż czy żona?

zona mazPowstała książka „Lepsza połowa”, której ma na celu udowodnienie wszystkim czytelnikom, że kobiety są po prostu lepsze. W końcu nikt nie zaprzeczy naukowym faktom, że kobiety żyją dłużej, że mniej chorują, że widzą więcej kolorów. Także teraz jakikolwiek spór z mężem, jakakolwiek rywalizacja z kolegami w pracy, to my cyk – wyciągamy książkę, w której mamy naukowy dowód, że jesteśmy lepsze. Pozostaje tylko otworzyć szampana i wsłuchiwać się w głos oklasków.

Ok, koniec fantazji, trzeba wrócić do rzeczywistości. Bo o ile faktycznie kobiety żyją dłużej, mniej chorują i widzą więcej kolorów, to w żadnym wypadku nie oznacza, że kobiety „są lepszą częścią ludzkości” – jak czytamy w opisie powyższej książki. Owszem, w niektórych rzeczach kobiety osiągają lepsze wyniki niż mężczyźni, ale z drugiej strony mężczyźni też w pewnych dziedzinach są lepsi od kobiet. Myślę, że jest to oczywiste.

  658 odsłon

Brak ci cierpliwości do dzieci? Zobacz, co radzą święci

brak cierpliwosciCierpliwość w życiu musi być naszym chlebem powszednim; a zwłaszcza z nami samymi, bo bardziej od każdego innego – sobie ciążymy” – podkreślał św. Franciszek Salezy.
„Gniew i siła nikogo nie zbliżą do mety: cierpliwość i wytrwałość, to mędrca zalety” – mawiał popularny bajkopisarz La Fontaine. Ta maksyma doskonale oddaje, jak wiele wysiłku kosztuje nas przeżywanie pewnych sytuacji bez uporczywego poszukiwania wyjścia z sytuacji.

Cierpliwość do dzieci – skąd ją brać?

  4166 odsłon

Co mogą dać małżeństwu post, jałmużna i modlitwa?

co dac malzenstwuWyobraź sobie Was dwoje, jak klęczycie trzy godziny po całym dniu ścisłego postu i rozdaniu ubogim wszystkich pieniędzy. Widzisz to? Od razu jesteście szczęśliwsi, prawda?
Często było tak, że Wielki Post uciekał mi między palcami. Bo praca, bo studia. Nagle budziłam się z życia pędem i byłam już Wielkim Tygodniu. Nie chcę tak. Męczy mnie też postanowienie jedno na czterdzieści dni. Udawało mi się nawet wytrwać do końca z takimi postanowieniami, ale czy zbliżało mnie ono do Boga? Nie wiem. To jest Jemu wiadome.

Dziś na postanowienia wolę patrzeć jak na przeżywanie relacji – do Pana Boga i do ludzi. A jak już o ludziach wspominamy, to w tym tekście wyszczególnimy sobie: MĘŻA I ŻONĘ.

  849 odsłon

Po co zawieramy małżeństwo?

weddingWejście w związek małżeński to trudna i ważna decyzja, spięta klamrą deklaracji „nie opuszczę Cię aż do śmierci”. Jak to się ma do rzeczywistości? Kochamy się. To jedna z najbardziej oczywistych odpowiedzi, jakiej udzielają młodzi ludzie decydujący się na ślub. Pytanie, czy zawsze zdajemy sobie sprawę, że miłość obowiązuje nie tylko wtedy, gdy wszystko dobrze się układa. Miłość to też dążenie do kompromisu, akceptacji drugiej osoby i odpowiedzialności za słowo. Miłość ma też konsekwencje.

(Nie)święty spokój
Samotność to czas dojrzewania, poznania swoich pragnień, potrzeb. Ale może być także czasem usilnego poszukiwania kogoś, kto zapełni pustkę. To nie jest dobra motywacja. Szukanie drugiej połówki byle tylko zapełnić lukę u siebie jest pewnym nieporozumieniem, może też być przyczyną prawdziwych dramatów.

  1726 odsłon

Oświadczyny i narzeczeństwo

oswiadczynyCelem tworzenia pary chłopak - dziewczyna nie jest chodzenie ze sobą bez końca, lecz dorastanie do miłości małżeńskiej oraz do podjęcia decyzji o byciu razem na zawsze.
Dla nastolatków i młodych dorosłych ważny w dorastaniu do miłości i budowania trwałych więzi jest kontakt z drugą płcią. Szczególne znaczenie ma w tym względzie zakochanie i tworzenie pary chłopak – dziewczyna. Celem chodzenia ze sobą i coraz lepszego poznawania siebie nawzajem nie jest flirtowanie czy posiadanie partnera, z którym można by potańczyć, ale coś znacznie ważniejszego: weryfikowanie, czy on i ona potrafią się coraz lepiej rozumieć oraz coraz dojrzalej kochać siebie nawzajem i zdecydować się na małżeństwo.

Oświadczyny

Samo tzw. chodzenie ze sobą i bycie parą nie doprowadzi automatycznie do narzeczeństwa i małżeństwa. Potrzebne są odważne decyzje jego i jej. Inicjatywa w tym względzie należy do chłopaka. To on ma poprosić ją o rękę, a nie czekać, aż ona mu się oświadczy. To nie róża szukała Małego Księcia. To Mały Książę postanowił powrócić do róży, gdy upewnił się, że potrafi kochać i że chce, aby to ona była „tą” jedyną różą jego życia. Całego życia!

  4755 odsłon

Dlaczego tyle napięć między nami?

8 rad jak uniknac rodzinnej klotni na wakacjach 197900A przed ślubem mieliśmy wszystko obgadane. Zdawało się, że w podstawowych kwestiach nie różnimy się....
Nie rozumiemy się kompletnie – napisała Magda. – Wciąż są kłótnie, pretensje i wymówki. Płacz. Ciche dni. A my przed ślubem naprawdę mieliśmy wszystko tak dobrze poukładane. Obgadane. Zdawało się, że w podstawowych kwestiach nie różnimy się, a to, co nas różni, to fascynuje.

 Rozmawiam z nimi o ich życiu. Są przytłoczeni zwykłymi, codziennymi zajęciami z małymi dziećmi, trudnościami finansowymi, małym mieszkaniem, relacjami z teściami. Okazuje się, że rzeczywiście dużo rozmawiali ze sobą przed ślubem, ale słuchali się wybiórczo: przede wszystkim słyszeli to, co chcieli usłyszeć, co pasowało im do własnej koncepcji. Było dużo niedopowiedzeń. Teraz, w zupełnie nowej sytuacji, pojawiają się lęki, rozczarowanie, bunt. Dzielę się z nimi moim własnym doświadczeniem.

  1717 odsłon

Siedem zwyczajów szczęśliwego małżeństwa

"Chrześcijańskie małżeństwo jest jaśniejącym znakiem na świecie!"
Siedem zwyczajów szczęśliwego małżeństwa
P. Johannes Lechner csj.

malzenstwoWesele w Kanie Galilejskiej wprowadza nas w tajemnicę sakramentu małżeństwa. Nowożeńców nie znamy co prawda z imienia, ale wiemy, że na ich weselu była Maryja, a także Jezus i apostołowie. Podczas zabawy doszło do bardzo krępującej i zapewne nietypowej dla obfitującego w wino kraju sytuacji – mianowicie zabrakło wina.
Wstawiennictwo Maryi ma decydujące znaczenie dla cudu przemiany wody w wino, podobnie jak praca sług weselnych, od których Jezus wymaga bezwzględnego posłuszeństwa - nawet jeśli spełnianie Jego poleceń nie należy do ich obowiązków! Jezus każe im napełnić sześć 100-litrowych stągwi wodą, a problemem jest przecież brak wina…
Rozsądek podpowiada: „Potrzebujemy wina, nie wody!”. Jednak słudzy weselni wykonują polecenie. Aby napełnić stągwie kamienne aż po brzegi potrzeba dużego wysiłku i pracy – wodę ze źródła przynoszono 40 razy 15-litrowym wiadrem. Słudzy byli bez wątpienia wykończeni. Kiedy dokładnie nastąpiło przemienienie? Tego nie wiemy. Ale sam efekt końcowy wprawia w zadziwienie: Nowe wino jest lepsze od tego, które serwowano na początku przyjęcia. Sam mistrz weselny nie może się nadziwić.

  1547 odsłon

Kalendarz bloga

Poczekaj chwilę, ponieważ właśnie szykujemy kalendarz dla Ciebie