By W Duchu Świętym on poniedziałek, 31 styczeń 2022
Category: Różne

Gdy stres puka do drzwi… Jak pozbyć się nieproszonego gościa?

„Kiedy wreszcie skończy się ta pandemia? Mam dość siedzenia w domu, noszenia maseczek… Jestem zła, smutna i zestresowana” – ostatnio napisała do mnie koleżanka na Messengerze. Jak możemy poradzić sobie w obecnej sytuacji ze stresem, który jeszcze bardziej daje nam się teraz we znaki?

Jezu, Ty się tym zajmij
Mieliśmy tyle planów, niektórzy z nas zamierzali po zimie „ruszyć” z miejsca, a niespodziewanie zatrzymała nas epidemia. Co więcej, wiele osób z dnia na dzień straciło swoje źródła utrzymania lub ich płace znacznie zmniejszyły się. Do tego dochodzą nowe problemy, inny plan dnia i niepokój o przyszłość – o maturę, studia, pracę, relacje. I jak tu nie stresować się, gdy wokół tyle niepewności? Oczywiście, że jesteśmy ludźmi i emocje są w naszej naturze. Jednak warto w takiej sytuacji przypomnieć sobie o słowach św. Augustyna: „Pracuj tak, jakby wszystko zależało od ciebie, ale ufaj tak, jakby wszystko zależało od Boga”. Jezu, Ty się tym zajmij…

„Zielony” balsam
Codzienne programy informacyjne i wieści ze szpitali zazwyczaj nie napawają nas optymizmem, zwłaszcza w dobie pandemii. Naszą odskocznią i czynnikiem dającym ukojenie może być natura, która właśnie teraz budzi się do życia. Pojawiające się kwiaty, liście czy kolorowe ptaki są znakami nowego życia, nadziei i lepszej przyszłości. Wiele osób mówi, że pobyt na łonie natury jest jak balsam na ich codzienne troski. Przyroda zaprasza w „odwiedziny”.

Lepsza strona medalu
Endorfiny, czyli hormony szczęścia, wydzielają się również podczas aktywności fizycznej. Choć, jeśli do tej pory nie było nam z nią po drodze, to wydaje się, że jest to niemożliwe, gdyż często kojarzy się ona z dużym wysiłkiem oraz ze zmęczeniem. To jedna strona medalu. Jednak uprawianie sportu dostosowane do naszych możliwości w dłuższej perspektywie dodaje nam energii, organizm szybciej regeneruje się, czujemy się zdrowsi, a nasz mózg lepiej pracuje i mniej „stresuje się”.

Dieta na stres
Sprzymierzeńcem w walce ze stresem jest również zdrowa dieta. Produkty bogate m.in. w witaminę B, magnez, cynk czy flawonoidy wzmacniają system nerwowy i łagodzą stany lękowe.

Ćwiczenia na szare komórki
Podczas pandemii dużo czasu spędzamy też często na siedzeniu w internecie, scrollowaniu mediów społecznościowych czy oglądaniu telewizji. A gdybyśmy w inny sposób pogimnastykowali swój mózg? Krzyżówka, sudoku, warcaby, szachy, gry planszowe rozwijające strategiczne myślenie albo wyobraźnię? Nasz mózg „lubi” taką gimnastykę, a i my możemy wówczas oderwać się od otaczającej nas rzeczywistości.

Małe, a cieszy
Nuda i rutyna, które często dopadają nas, gdy długo siedzimy w domu, też mogą uprzykrzyć życie, dlatego w czasie pandemii warto wyznaczać sobie cele i starać się ich trzymać. Wiadomo, że sytuacja jest zupełnie inna i nie wszystko uda nam się wykonać tak szybko, jak byśmy chcieli, ale realizowanie postanowień, choćby niewiele znaczących, nie tylko uczy dyscypliny i wytrwałości, ale również daje dużo satysfakcji oraz radości.

Chwila tylko dla siebie
Trudny czas pozwalają przetrwać także niepozorne, codzienne przyjemności. Postaraj się znaleźć chwilę, by delektować się dobrą herbatą, porozmawiać z przyjacielem czy sięgnąć po ciekawą książkę. To one sprawiają, że stres„odchodzi” od drzwi i „zmierza” w zupełnie innym kierunku. A Ty machasz mu na do niewidzenia.

źródło: misyjne.pl/