Wielokrotnie deklarowała, że gdyby tylko mogła, doprowadziłaby do opustoszenia całego czyśćca. Była gotowa przyjąć wszelkie męki i cierpienia, byle tylko uwolnić dusze z tego miejsca pełnego bólu, lęku, samotności i ciemności.
Święta Weronika Giuliani w swoich mistycznych doświadczeniach wiele razy widziała zarówno piekło, jak i czyściec. Opisuje te miejsca w sposób obrazowy, posługując się postaciami dzikich i okrutnych zwierząt, przerażających wręcz sposobów zadawania duszom cierpienia, doświadczania lodu i ognia, nieustannego umierania. Zanotowała w swoim dzienniku, że trudno jej było odróżnić jedno miejsce od drugiego. Odmienność polegała na tym, że w czyśćcu dusze mają nadzieję na zmianę, na ostateczne zjednoczenie z Bogiem, że czekają na koniec swojego bólu i samotności, by osiągnąć w końcu wieczne szczęście. W piekle zaś nie ma nadziei: dusze wiedzą, że ich męki nigdy się nie skończą. Co więcej, mniszka miała wrażenie, że cierpienia stają się coraz intensywniejsze.



Wizja ks. Jana Bosko: Kościół będzie przeżywał ciężkie chwile, ale te dwie kolumny go uratują.
Jan Paweł II był człowiekiem wielkiej pokory i miłości. Zawsze był blisko ludzi cierpiących, spotykał się z nimi w czasie każdej pielgrzymki.
Kapucyn odparł: „Poradźcie temu uczonemu, żeby poszedł na łąkę i tam intensywnie myślał, że jest krową. Zobaczymy, czy wyrosną mu rogi!”.
Wielki Post to czas nawrócenia i przygotowania na przyjście zmartwychwstałego Chrystusa. Staramy się wtedy zrobić coś, aby stać się lepszym człowiekiem. Często nie mamy jednak na to pomysłu. O. Pio podpowiada, jak dobrze przeżyć ten wyjątkowy okres.
W liście z życzeniami wielkanocnymi do swojej matki Marianny Kolbe, młody kleryk Maksymilian napisał do matki z Rzymu gdzie studiował. List datowany jest na 6 IV 1914