Nie ma nic równie wielkiego jak Eucharystia. Gdyby Bóg miał coś cenniejszego - ofiarowałby nam to.

„Dzięki modlitwie w tej godzinie ześlę wiele łask dla duszy i ciała. Będą masowe nawrócenia. Dusze zatwardziałe i zimne jak marmur poruszone będą łaską Bożą i znów staną się wierne i miłujące Boga. – zapowiedziała Pierinie Maryja – Pan, mój Boski Syn Jezus, okaże wielkie miłosierdzie, jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za bliźnich. Jest moim życzeniem, aby ta Godzina była rozpowszechniona. Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski. Jeśli ktoś nie może w tym czasie przyjść do kościoła, niech modli się w domu”.
Forma modlitwy w Godzinie Łaski jest dowolna. Szczególnie ważna jest modlitwa za grzeszników, i uczczenie Maryi jako Róży Mistycznej i Matki Kościoła. Można spędzić ten czas na różańcu, można z litanią do Niepokalanego Poczęcia NMP.
Premierę właśnie miał oficjalny teledysk do piosenki „Litania” Krzysztofa Antkowiaka ze słowami ks. Piotra Pawlukiewicza. To hołd dla jednego z najpopularniejszych kaznodziei w Polsce.
– Zawsze mówię, że Pan Bóg pisze nam scenariusze, których nie wymyśliliby najlepsi scenarzyści. Grałem kiedyś koncert w Kaliszu. Podeszło do mnie małżeństwo, któremu ks. Piotr pomógł w czasie kryzysu. W ramach wdzięczności chcieli, żebym napisał muzykę do tekstu „Litanii” autorstwa ks. Pawlukiewicza. Tekst mnie zaciekawił. Podjąłem wyzwanie i skomponowałem muzykę – powiedział Krzysztof Antkowiak o tym utworze. – Utwór spodobał się księdzu. Stał się początkiem naszej znajomości. W każdym spotkaniu z drugim człowiekiem jest palec Boży, żadne nie jest – moim zdaniem – przypadkowe – dodał.
Utwór „Litania” pochodzi z płyty „Zostanie mi muzyka…”, która jest hołdem złożonym zmarłemu w marcu 2020 r. kaznodziei ks. Piotrowi Pawlukiewiczowi. Do większości utworów na płycie teksty napisał ks. Pawlukiewicz.
Prosimy o wsparcie