Święta Paula Angela Maria Frassinetti, zakonnica - 11 Czerwca
Paula przyszła na świat 3 marca 1809 roku w Genui. W jej rodzinie panowała głęboko religijna atmosfera; wszyscy jej czterej bracia zostali kapłanami. Paula nauczyła się od matki praktycznych umiejętności szycia, szydełkowania i prowadzenia domu. Gdy jej matka zmarła, Paula przylgnęła do Matki Bożej. Przez pewien czas w domu pomagała ciotka, ale i ona szybko odeszła z tego świata. Dwunastoletnia Paula została "małą panią domu". Radziła sobie bardzo dobrze. Nigdy nie uczęszczała do żadnej szkoły. Ojca nie było stać na wynajęcie prywatnego nauczyciela. Na ile potrafił, sam uczył dzieci, niekiedy przy pomocy starszych synów. Nie zaniedbując obowiązków domowych, Paula codziennie uczestniczyła we Mszy świętej. W wieku dwudziestu lat poważnie zachorowała. Jej brat Paweł, który był wtedy już proboszczem w Quinto, zaprosił ją do siebie na wieś, aby nabrała sił. Tam Paula podjęła działalność charytatywną. Paweł zorganizował szkołę dla ubogich dziewcząt, a kierownictwo tej szkoły powierzył siostrze. Przekazywała dziewczynkom wszystko, czego sama się wcześniej nauczyła, a przede wszystkim swoją miłość do Boga. Postawiła sobie za cel przygotowywanie kobiet do życia w świecie.
Pierwsze członkinie swojego przyszłego zgromadzenia znalazła, pomagając bratu w parafii. W Genui istniały już klasztory, do których mogły wstąpić dziewczęta odnajdujące w sobie powołanie, ale Paula pragnęła połączyć aktywne apostolstwo z kontemplacją, którą nad wszystko ukochała. Poza tym dziewczęta często były zbyt ubogie i nie miały posagów, wymaganych wówczas, by móc wstąpić do klasztoru. Po pokonaniu licznych przeszkód, Paula doprowadziła do powstania zgromadzenia dorotanek (Kongregacja Sióstr św. Doroty). Jeszcze za jej życia siostry rozpoczęły pracę w Portugalii i Brazylii. W roku 1835, kiedy w północnych Włoszech zapanowała epidemia cholery, dorotanki niosły pomoc ofiarom tej straszliwej choroby. Razem z Paulą pielęgnowały chorych i dodawały im ducha.
W 1876 roku siostra Paula zapadła na ciężką chorobę. Cała prawa strona jej ciała została sparaliżowana. W następnych latach przeżyła wylewy krwi do mózgu, które zupełnie ją unieruchomiły. Powiedziała wówczas: "Bóg zabiera to, co do Niego należy. Niech zawsze będzie błogosławiony". W tym czasie odwiedził ją ksiądz Jan Bosko. Był już wtedy znany ze swych uzdrowień w całych Włoszech i dlatego siostry miały nadzieję, że uleczy ich matkę. Kiedy zwróciły się do niego z pytaniem o jej zdrowie, odpowiedział: "Moje dzieci, korona zasług waszej matki jest już gotowa". Te słowa okazały się prorocze. Niedługo potem Paula nabawiła się zapalenia płuc i pożegnawszy się z siostrami, zmarła 11 czerwca 1882 roku. Jej doczesne szczątki do dziś spoczywają w San Onofrio, rzymskim klasztorze dorotanek, przy głównym ołtarzu, zgodnie z jej najgłębszym pragnieniem wyrażonym pewnego dnia siostrom. Powiedziała wtedy: "Zawsze mi mało przebywania w pobliżu Jezusa". Beatyfikacji Pauli Frassinetti dokonał papież Pius XI w 1930 roku, a do grona świętych wprowadził ją św. Jan Paweł II dnia 11 marca 1984 roku.
Pierwsze członkinie swojego przyszłego zgromadzenia znalazła, pomagając bratu w parafii. W Genui istniały już klasztory, do których mogły wstąpić dziewczęta odnajdujące w sobie powołanie, ale Paula pragnęła połączyć aktywne apostolstwo z kontemplacją, którą nad wszystko ukochała. Poza tym dziewczęta często były zbyt ubogie i nie miały posagów, wymaganych wówczas, by móc wstąpić do klasztoru. Po pokonaniu licznych przeszkód, Paula doprowadziła do powstania zgromadzenia dorotanek (Kongregacja Sióstr św. Doroty). Jeszcze za jej życia siostry rozpoczęły pracę w Portugalii i Brazylii. W roku 1835, kiedy w północnych Włoszech zapanowała epidemia cholery, dorotanki niosły pomoc ofiarom tej straszliwej choroby. Razem z Paulą pielęgnowały chorych i dodawały im ducha.
W 1876 roku siostra Paula zapadła na ciężką chorobę. Cała prawa strona jej ciała została sparaliżowana. W następnych latach przeżyła wylewy krwi do mózgu, które zupełnie ją unieruchomiły. Powiedziała wówczas: "Bóg zabiera to, co do Niego należy. Niech zawsze będzie błogosławiony". W tym czasie odwiedził ją ksiądz Jan Bosko. Był już wtedy znany ze swych uzdrowień w całych Włoszech i dlatego siostry miały nadzieję, że uleczy ich matkę. Kiedy zwróciły się do niego z pytaniem o jej zdrowie, odpowiedział: "Moje dzieci, korona zasług waszej matki jest już gotowa". Te słowa okazały się prorocze. Niedługo potem Paula nabawiła się zapalenia płuc i pożegnawszy się z siostrami, zmarła 11 czerwca 1882 roku. Jej doczesne szczątki do dziś spoczywają w San Onofrio, rzymskim klasztorze dorotanek, przy głównym ołtarzu, zgodnie z jej najgłębszym pragnieniem wyrażonym pewnego dnia siostrom. Powiedziała wtedy: "Zawsze mi mało przebywania w pobliżu Jezusa". Beatyfikacji Pauli Frassinetti dokonał papież Pius XI w 1930 roku, a do grona świętych wprowadził ją św. Jan Paweł II dnia 11 marca 1984 roku.