bł. Zdzisława Schelingowa, zakonnica - 31 Lipca
Cecylia urodziła się 24 grudnia 1916 roku w Kriwej na Słowacji. Dzieciństwo upłynęło jej w wielodzietnej, głęboko religijnej rodzinie rolników. Od 1922 roku uczęszczała do szkoły podstawowej w rodzinnej miejscowości. Siedem lat później pracę w jej parafii rozpoczęły siostry ze Zgromadzenia Świętego Krzyża. Młoda Cecylia zafascynowała się ich świadectwem życia. Zapragnęła też wstąpić do zakonu. W 1931 roku razem z matką udała się do ich klasztoru w Podunajskich Biskupicach i poprosiła o przyjęcie do postulatu.
Przez dwa lata uczyła się w szkole pielęgniarskiej, a potem ukończyła kurs radiologii. W 1936 roku rozpoczęła nowicjat, rok później złożyła pierwsze śluby zakonne i przyjęła imię Zdenka (Zdzisława). W tym samym roku zaczęła pracować w szpitalu w Humennej. Swoje obowiązki wypełniała sumiennie i z oddaniem. Wkrótce zaproponowano jej pracę w szpitalu państwowym w Bratysławie. W centrum życia stawiała spotkanie z Jezusem we Mszy świętej. Często modliła się i spisywała swoje refleksje, z których powstał zbiór Notatki duchowe.
W tym czasie w Czechosłowacji rozpoczął się okres brutalnych prześladowań Kościoła przez komunistów. Tysiące księży trafiło do więzień i obozów pracy, likwidowano zgromadzenia zakonne, zamykano kościoły. Wierni pozbawieni duszpasterzy nie mogli przyjmować sakramentów. Zdzisława opiekowała się uwięzionymi kapłanami, którzy przebywali na leczeniu w bratysławskim szpitalu.
W 1952 roku na jej oddział został przywieziony z więzienia kapłan, ciężko pobity przez policję. Pilnujący go strażnik powiedział siostrze Zdzisławie, że po powrocie do więzienia stanie on przed sądem i zostanie wywieziony na Syberię na pewną śmierć. Świadoma podejmowanego ryzyka, Zdzisława dosypała strażnikowi środka nasennego do herbaty i pomogła kapłanowi uciec ze szpitala. Po kilku dniach próbowała pomóc w ucieczce grupie innych więźniów (3 kapłanom i 3 seminarzystom), ale plan się nie powiódł. Została aresztowana i poddana wyjątkowo brutalnym torturom, o których wiadomo dzięki świadectwu współwięźniów. Wszystkie cierpienia przyjmowała z wiarą, w przekonaniu, że cierpi za Chrystusa i jego kapłanów.
W dniu 17 czerwca 1952 roku została skazana za zdradę stanu na 12 lat więzienia i 10 lat pozbawienia praw cywilnych. Skierowano ją do zakładu karnego w Rimawskej Sobocie. Po roku została przeniesiona do więzienia o zaostrzonym rygorze w Pardubicach. Zachorowała na gruźlicę i raka. Śmiertelnie chora, ostatnie trzy miesiące życia spędziła na wolności. Po wyjściu z więzienia nie mogła zamieszkać w domu zakonnym.
Zmarła 31 lipca 1955 roku w Trnawie. W dniu 14 września 2003 roku w Bratysławie św. Jan Paweł II wprowadził siostrę Zdzisławę, wraz z biskupem Wasylem Hopko, do grona błogosławionych. Jak mówił, "zostali oni poddani niesprawiedliwemu procesowi i otrzymali niesłuszny wyrok, zaznali tortur, poniżenia, samotności i ponieśli śmierć. Krzyż stał się dla nich drogą, która doprowadziła ich do życia, źródłem mocy i nadziei, próbą miłości Boga i człowieka".
Przez dwa lata uczyła się w szkole pielęgniarskiej, a potem ukończyła kurs radiologii. W 1936 roku rozpoczęła nowicjat, rok później złożyła pierwsze śluby zakonne i przyjęła imię Zdenka (Zdzisława). W tym samym roku zaczęła pracować w szpitalu w Humennej. Swoje obowiązki wypełniała sumiennie i z oddaniem. Wkrótce zaproponowano jej pracę w szpitalu państwowym w Bratysławie. W centrum życia stawiała spotkanie z Jezusem we Mszy świętej. Często modliła się i spisywała swoje refleksje, z których powstał zbiór Notatki duchowe.
W tym czasie w Czechosłowacji rozpoczął się okres brutalnych prześladowań Kościoła przez komunistów. Tysiące księży trafiło do więzień i obozów pracy, likwidowano zgromadzenia zakonne, zamykano kościoły. Wierni pozbawieni duszpasterzy nie mogli przyjmować sakramentów. Zdzisława opiekowała się uwięzionymi kapłanami, którzy przebywali na leczeniu w bratysławskim szpitalu.
W 1952 roku na jej oddział został przywieziony z więzienia kapłan, ciężko pobity przez policję. Pilnujący go strażnik powiedział siostrze Zdzisławie, że po powrocie do więzienia stanie on przed sądem i zostanie wywieziony na Syberię na pewną śmierć. Świadoma podejmowanego ryzyka, Zdzisława dosypała strażnikowi środka nasennego do herbaty i pomogła kapłanowi uciec ze szpitala. Po kilku dniach próbowała pomóc w ucieczce grupie innych więźniów (3 kapłanom i 3 seminarzystom), ale plan się nie powiódł. Została aresztowana i poddana wyjątkowo brutalnym torturom, o których wiadomo dzięki świadectwu współwięźniów. Wszystkie cierpienia przyjmowała z wiarą, w przekonaniu, że cierpi za Chrystusa i jego kapłanów.
W dniu 17 czerwca 1952 roku została skazana za zdradę stanu na 12 lat więzienia i 10 lat pozbawienia praw cywilnych. Skierowano ją do zakładu karnego w Rimawskej Sobocie. Po roku została przeniesiona do więzienia o zaostrzonym rygorze w Pardubicach. Zachorowała na gruźlicę i raka. Śmiertelnie chora, ostatnie trzy miesiące życia spędziła na wolności. Po wyjściu z więzienia nie mogła zamieszkać w domu zakonnym.
Zmarła 31 lipca 1955 roku w Trnawie. W dniu 14 września 2003 roku w Bratysławie św. Jan Paweł II wprowadził siostrę Zdzisławę, wraz z biskupem Wasylem Hopko, do grona błogosławionych. Jak mówił, "zostali oni poddani niesprawiedliwemu procesowi i otrzymali niesłuszny wyrok, zaznali tortur, poniżenia, samotności i ponieśli śmierć. Krzyż stał się dla nich drogą, która doprowadziła ich do życia, źródłem mocy i nadziei, próbą miłości Boga i człowieka".