Błogosławiona Maria Lhuilier, dziewica i męczennica - 25 Czerwca
Maria Lhuilier należy do grupy 19 męczenników z Laval, którzy ponieśli śmierć w czasie rewolucji francuskiej między 20 stycznia a 17 października 1794 r. w Laval i okolicach tej miejscowości. Wśród nich byli kapłani, zakonnicy i wierni świeccy. Zostali wspólnie beatyfikowani przez Piusa XII w dniu 19 czerwca 1955 r.
Maria urodziła się 18 listopada 1744 r. w Arquenay (we Francji). W młodym wieku straciła rodziców. Z tego też powodu nigdy nie nauczyła się pisać i czytać. Przez pewien czas służyła u pewnej zamożnej kobiety. Zgłosiła się potem do Kanoniczek Regularnych św. Augustyna z Kongregacji Zakonnic Szpitalnych od Miłosierdzia Jezusa. Została u nich siostrą konwerską, przyjmując imię siostry Marii od św. Moniki. Przez całe życie oddawała się posługom fizycznym i była wzorem wszystkich cnót zakonnych. Z wielką troskliwością opiekowała się chorymi i potrzebującymi. Jej ukryta świętość pozostawała znana tylko współsiostrom i tym, którymi się opiekowała.
W czasie rewolucji francuskiej, po prześladowaniach wynikających z ustanawianego prawa, nastąpiły prześladowania krwawe. Siostry zostały wyrzucone ze szpitala, w którym pracowały, musiały się schronić w Laval w opuszczonym klasztorze urszulanek. Maria odmówiła zdjęcia habitu i złożenia przysięgi na Konstytucję cywilną, sprzeczną z prawami Kościoła. Została za to uwięziona; trybunał rewolucyjny w Laval liczył na to, że więzienie ją złamie. Tak się jednak nie stało. Jej silny opór sprawił, że została skazana na śmierć. Słysząc taki wyrok, Maria upadła na kolana i ze łzami zawołała: "Mój Boże! Cóż to za łaskę mi dajesz, włączając mnie do grona swoich męczenników, mnie, tak grzeszną!" Tuż przed śmiercią powtarzała: "Boże mój, muszę umrzeć śmiercią tak słodką, podczas gdy Ty tak wiele musiałeś dla mnie wycierpieć!" Została publicznie ścięta 25 czerwca 1794 r.
Podczas beatyfikacji innej grupy męczenników rewolucji francuskiej w dniu 19 lutego 1984 r. św. Jan Paweł II mówił o wszystkich męczennikach tego czasu: "Trwali mocno przy Kościele katolickim i rzymskim. Kapłani - oni (...) nie chcieli porzucić swojego duszpasterskiego powołania. Świeccy - oni pozostali wierni swoim kapłanom (...). Bez wątpienia, w kontekście wielkich napięć ideologicznych, politycznych i militarnych spoczęło na nich podejrzenie niewierności ojczyźnie, oskarżono ich o sprzyjanie siłom 'kontrrewolucyjnym'. Dzieje się tak w przypadku prawie wszystkich prześladowań, tych wczorajszych i tych dzisiejszych (...). Nie ma żadnej wątpliwości co do ich determinacji, nawet pod groźbą utraty życia, pozostania wiernymi temu, czego wymagała od nich wiara. Nie ma również wątpliwości co do motywu ich skazania: nienawiści wobec tej wiary, którą ich sędziowie pogardliwie określali jako fanatyzm".
Maria urodziła się 18 listopada 1744 r. w Arquenay (we Francji). W młodym wieku straciła rodziców. Z tego też powodu nigdy nie nauczyła się pisać i czytać. Przez pewien czas służyła u pewnej zamożnej kobiety. Zgłosiła się potem do Kanoniczek Regularnych św. Augustyna z Kongregacji Zakonnic Szpitalnych od Miłosierdzia Jezusa. Została u nich siostrą konwerską, przyjmując imię siostry Marii od św. Moniki. Przez całe życie oddawała się posługom fizycznym i była wzorem wszystkich cnót zakonnych. Z wielką troskliwością opiekowała się chorymi i potrzebującymi. Jej ukryta świętość pozostawała znana tylko współsiostrom i tym, którymi się opiekowała.
W czasie rewolucji francuskiej, po prześladowaniach wynikających z ustanawianego prawa, nastąpiły prześladowania krwawe. Siostry zostały wyrzucone ze szpitala, w którym pracowały, musiały się schronić w Laval w opuszczonym klasztorze urszulanek. Maria odmówiła zdjęcia habitu i złożenia przysięgi na Konstytucję cywilną, sprzeczną z prawami Kościoła. Została za to uwięziona; trybunał rewolucyjny w Laval liczył na to, że więzienie ją złamie. Tak się jednak nie stało. Jej silny opór sprawił, że została skazana na śmierć. Słysząc taki wyrok, Maria upadła na kolana i ze łzami zawołała: "Mój Boże! Cóż to za łaskę mi dajesz, włączając mnie do grona swoich męczenników, mnie, tak grzeszną!" Tuż przed śmiercią powtarzała: "Boże mój, muszę umrzeć śmiercią tak słodką, podczas gdy Ty tak wiele musiałeś dla mnie wycierpieć!" Została publicznie ścięta 25 czerwca 1794 r.
Podczas beatyfikacji innej grupy męczenników rewolucji francuskiej w dniu 19 lutego 1984 r. św. Jan Paweł II mówił o wszystkich męczennikach tego czasu: "Trwali mocno przy Kościele katolickim i rzymskim. Kapłani - oni (...) nie chcieli porzucić swojego duszpasterskiego powołania. Świeccy - oni pozostali wierni swoim kapłanom (...). Bez wątpienia, w kontekście wielkich napięć ideologicznych, politycznych i militarnych spoczęło na nich podejrzenie niewierności ojczyźnie, oskarżono ich o sprzyjanie siłom 'kontrrewolucyjnym'. Dzieje się tak w przypadku prawie wszystkich prześladowań, tych wczorajszych i tych dzisiejszych (...). Nie ma żadnej wątpliwości co do ich determinacji, nawet pod groźbą utraty życia, pozostania wiernymi temu, czego wymagała od nich wiara. Nie ma również wątpliwości co do motywu ich skazania: nienawiści wobec tej wiary, którą ich sędziowie pogardliwie określali jako fanatyzm".