Święta Elżbieta Portugalska, królowa - 4 Lipiec
Elżbieta urodziła się w Saragossie w 1271 r. Była córką Piotra III, króla Aragonii, i Konstancji, córki króla Sycylii. Na chrzcie otrzymała imię swojej ciotki, Elżbiety Węgierskiej, którą kanonizował papież Grzegorz IX w 1235 roku. Kiedy miała 12 lat, wydano ją za Dionizego, króla Portugalii. Najpierw odbyły się uroczyste zaręczyny (1283); Elżbieta przeniosła się wtedy z Hiszpanii do Portugalii, na dwór królewski do Bragi. W kilka lat potem odbył się jeszcze uroczyściej ślub. W 1290 roku dała Dionizemu córkę, a w rok potem syna, następcę tronu, Alfonsa.
Małżeństwo jednak nie było szczęśliwe. Dionizy był hulaką i typowym awanturnikiem. Elżbieta znosiła wybryki męża z heroiczną cierpliwością. Korzystając z wolnego czasu, gdyż mąż - myślący tylko o polowaniach i zabawach wśród przyjaciół - najczęściej był w zamku nieobecny, oddawała się modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Zajęła się także wychowaniem dzieci, które pochodziły od królewskich kochanek.
Ponieważ Dionizy miał kilku nieślubnych synów, syn pierworodny Elżbiety, Alfons, poczuł się zagrożony. W obawie, by któregoś syna z nieprawego łoża król nie mianował swoim następcą, Alfons wypowiedział ojcu wojnę. Elżbieta rzuciła wtedy na szalę cały swój autorytet, by nie dopuścić do rozlewu krwi. Rozgniewany król kazał uwięzić swoją żonę w podejrzeniu, że ta jest przeciwko niemu. Zreflektował się jednak, kiedy spostrzegł, ile wysiłków włożyła Elżbieta, by syn zrezygnował z wojny domowej. Kiedy Alfons znowu się zbuntował i ruszył z wojskiem na Coimbrę, Elżbieta ponownie ubłagała syna, i doszło do zgody między synem a ojcem. Po krótkim zawieszeniu broni Alfons ponownie ruszył na Lizbonę. I tym jednak razem Elżbieta swoją interwencją stała się aniołem pokoju. W dalszych latach musiała jeszcze dwa razy interweniować, kiedy jej zadziorny małżonek wszedł w zatarg ze swoim zięciem, Ferdynandem IV, królem Kastylii, za którego została wydana córka Elżbiety. Kiedy zaś Alfons wpadł w podobny zatarg z tym samym królem, raz jeszcze interwencja matki zapobiegła wojnie. Dlatego Kościół w modlitwie liturgicznej sławi Elżbietę jako anioła pokoju.
Święta Elżbieta Portugalska Legenda głosi, że pewien przewrotny paź oskarżył Elżbietę, że ta ma grzeszne kontakty z innym paziem. Król, który sam postępował wiarołomnie, uwierzył słowom oskarżyciela i nakazał żywcem spalić podejrzanego pazia. Przez pomyłkę wszakże do dołu z niegaszonym wapnem został wrzucony sam oszczerca. Po dokładnym zbadaniu sprawy, niewinność Elżbiety okazała się nie do podważenia. Król w śmierci oskarżyciela widział palec Boży. Dionizy zmarł na rękach Elżbiety w 1325 r., zaopatrzony sakramentami i skruszony w sercu za lata niewierności. Elżbieta, wolna już od trosk rodzinnych i obowiązków dworskich, oddała się tylko sprawie własnej duszy. Poświęciła się opiece nad chorymi, starcami i opuszczonymi. Wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka, podobnie jak to uczyniła św. Elżbieta z Turyngii. Wiele czasu poświęcała modlitwie i uczynkom pokutnym. Pieszo odbyła pielgrzymkę do Compostelli. Wystawiła szereg klasztorów. Wreszcie zgłosiła się do surowego klasztoru klarysek, który sama ufundowała. W obawie jednak, aby jako zakonnica, związana ślubami, nie była ograniczona w szafowaniu dobrami ziemskimi, ślubów nie składała. Złożyła je dopiero na łożu śmierci w Estremoz 4 lipca 1336 r.
Ciało Elżbiety przewieziono do Coimbry. Wierni otrzymywali tak liczne cuda i łaski przy jej grobie, że tłumy garnęły się do niego nieustannie. Grób Elżbiety stał się jednym z najgłośniejszych sanktuariów na Półwyspie Iberyjskim. Jednak proces kanoniczny rozpoczął się dopiero w 1612 roku. Otworzono wtedy jej grób dla zbadania tożsamości jej ciała. Znaleziono je w stanie nietkniętym. Na kult zezwolił już wcześniej papież Leon X (+ 1521), nadając jej tytuł błogosławionej. Paweł IV (+ 1559) rozciągnął kult bł. Elżbiety na całą Portugalię. Urban VIII w 1625 roku dokonał jej uroczystej kanonizacji, wyznaczając na dzień jej święta 4 lipca.
Św. Elżbieta jest patronką Portugalii, Coimbry, Estremoz, Saragossy. Orędowniczka podczas udręk wojny.
W ikonografii Święta przedstawiana jest w stroju królewskim, czasami w habicie klaryski. Jej atrybutami są: dzban na wino, flakonik z wodą zamienioną według legendy w wino, korona królewska w dłoniach, róża, księga.
Małżeństwo jednak nie było szczęśliwe. Dionizy był hulaką i typowym awanturnikiem. Elżbieta znosiła wybryki męża z heroiczną cierpliwością. Korzystając z wolnego czasu, gdyż mąż - myślący tylko o polowaniach i zabawach wśród przyjaciół - najczęściej był w zamku nieobecny, oddawała się modlitwie i uczynkom miłosierdzia. Zajęła się także wychowaniem dzieci, które pochodziły od królewskich kochanek.
Ponieważ Dionizy miał kilku nieślubnych synów, syn pierworodny Elżbiety, Alfons, poczuł się zagrożony. W obawie, by któregoś syna z nieprawego łoża król nie mianował swoim następcą, Alfons wypowiedział ojcu wojnę. Elżbieta rzuciła wtedy na szalę cały swój autorytet, by nie dopuścić do rozlewu krwi. Rozgniewany król kazał uwięzić swoją żonę w podejrzeniu, że ta jest przeciwko niemu. Zreflektował się jednak, kiedy spostrzegł, ile wysiłków włożyła Elżbieta, by syn zrezygnował z wojny domowej. Kiedy Alfons znowu się zbuntował i ruszył z wojskiem na Coimbrę, Elżbieta ponownie ubłagała syna, i doszło do zgody między synem a ojcem. Po krótkim zawieszeniu broni Alfons ponownie ruszył na Lizbonę. I tym jednak razem Elżbieta swoją interwencją stała się aniołem pokoju. W dalszych latach musiała jeszcze dwa razy interweniować, kiedy jej zadziorny małżonek wszedł w zatarg ze swoim zięciem, Ferdynandem IV, królem Kastylii, za którego została wydana córka Elżbiety. Kiedy zaś Alfons wpadł w podobny zatarg z tym samym królem, raz jeszcze interwencja matki zapobiegła wojnie. Dlatego Kościół w modlitwie liturgicznej sławi Elżbietę jako anioła pokoju.
Święta Elżbieta Portugalska Legenda głosi, że pewien przewrotny paź oskarżył Elżbietę, że ta ma grzeszne kontakty z innym paziem. Król, który sam postępował wiarołomnie, uwierzył słowom oskarżyciela i nakazał żywcem spalić podejrzanego pazia. Przez pomyłkę wszakże do dołu z niegaszonym wapnem został wrzucony sam oszczerca. Po dokładnym zbadaniu sprawy, niewinność Elżbiety okazała się nie do podważenia. Król w śmierci oskarżyciela widział palec Boży. Dionizy zmarł na rękach Elżbiety w 1325 r., zaopatrzony sakramentami i skruszony w sercu za lata niewierności. Elżbieta, wolna już od trosk rodzinnych i obowiązków dworskich, oddała się tylko sprawie własnej duszy. Poświęciła się opiece nad chorymi, starcami i opuszczonymi. Wstąpiła do III Zakonu św. Franciszka, podobnie jak to uczyniła św. Elżbieta z Turyngii. Wiele czasu poświęcała modlitwie i uczynkom pokutnym. Pieszo odbyła pielgrzymkę do Compostelli. Wystawiła szereg klasztorów. Wreszcie zgłosiła się do surowego klasztoru klarysek, który sama ufundowała. W obawie jednak, aby jako zakonnica, związana ślubami, nie była ograniczona w szafowaniu dobrami ziemskimi, ślubów nie składała. Złożyła je dopiero na łożu śmierci w Estremoz 4 lipca 1336 r.
Ciało Elżbiety przewieziono do Coimbry. Wierni otrzymywali tak liczne cuda i łaski przy jej grobie, że tłumy garnęły się do niego nieustannie. Grób Elżbiety stał się jednym z najgłośniejszych sanktuariów na Półwyspie Iberyjskim. Jednak proces kanoniczny rozpoczął się dopiero w 1612 roku. Otworzono wtedy jej grób dla zbadania tożsamości jej ciała. Znaleziono je w stanie nietkniętym. Na kult zezwolił już wcześniej papież Leon X (+ 1521), nadając jej tytuł błogosławionej. Paweł IV (+ 1559) rozciągnął kult bł. Elżbiety na całą Portugalię. Urban VIII w 1625 roku dokonał jej uroczystej kanonizacji, wyznaczając na dzień jej święta 4 lipca.
Św. Elżbieta jest patronką Portugalii, Coimbry, Estremoz, Saragossy. Orędowniczka podczas udręk wojny.
W ikonografii Święta przedstawiana jest w stroju królewskim, czasami w habicie klaryski. Jej atrybutami są: dzban na wino, flakonik z wodą zamienioną według legendy w wino, korona królewska w dłoniach, róża, księga.